Egipt pierwszą drużyną, która wygrała z Hiszpanią, jednym z głównych pretendentów do tytułu, podczas Mistrzostw Świata Mężczyzn do lat 21. To emocjonujące spotkanie zakończyło się wynikiem 30:29. Austria zaliczyła imponujący powrót, pokonując Węgry 22:21 i rozpocznie rundę główną z dwoma punktami, podczas gdy Portugalia również musiała odrobić straty, aby pokonać Chorwację 30:25 i awansować do kolejnej fazy z maksymalnym dorobkiem punktowym.
Grupa H
Hiszpania – Egipt 29:30 (16:16)
Egipt zadał pierwszą porażkę Hiszpanii na Mistrzostwach Świata Juniorów Mężczyzn do lat 21, wygrywając po niezwykle emocjonującym meczu 30:29 i wszedł do fazy zasadniczej z dwoma punktami.
Hiszpanie, którzy marzą o złocie, trafili w ostatnim meczu fazy grupowej na bardzo wymagającego rywala. Obie drużyny miały na koncie po dwa zwycięstwa z Bahrajnem i Arabią Saudyjską. Do składu Hiszpanów powrócił gwiazdor ze środka rozegrania Petar Cikusa, a stawką meczu były dwa bardzo ważne punkty do fazy zasadniczej.
Po 15. minutach Egipt prowadził 8:7. Choć Egipcjanie popełnili więcej strat (9 do 5), to imponowali skutecznością w ataku (73% wobec 67% Hiszpanów), a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Do przerwy był remis 16:16, mimo że Egipt stracił Mohameda Elbattawiego, który otrzymał czerwoną kartkę na 6 sekund przed końcem pierwszej połowy.
Na początku drugiej połowy Hiszpanie zaliczyli serię 4:0 i prowadzili 22:19, ale Egipt odpowiedział serią 3:0 i wyrównał na 25:25 na 12 minut przed końcem. Taktyka siedmiu zawodników w polu oraz kapitalna postawa bramkarza Youssefa Salamiego, który miał dwa razy więcej interwencji niż jego vis-à-vis, przyniosła Egiptowi prowadzenie 28:26.
Ostatecznie decydujący gol padł na siedem sekund przed końcem, gdy Moaz Azab zdobył swoją siódmą bramkę w meczu. Hiszpanie mieli jeszcze szansę wyrównać, ale Xavier Gonzalez Unciti spudłował, więc Egipt mógł świętować zwycięstwo 30:29.
Egipt rozpocznie zatem fazę zasadniczą z dwoma punktami, a Hiszpania nie może sobie pozwolić na żadne potknięcia w meczach z Niemcami oraz Serbią lub Szwajcarią.
Zawodnik meczu: Mohamed Khallaf (Egipt)
Grupa B
Austria – Węgry 22:21 (10:14)
Obie drużyny miały przed tym spotkaniem komplet punktów i zapewniony awans do fazy zasadniczej. Gra toczyła się więc o dwa punkty do kolejnej rundy, które wywalczyła Austria po dramatycznej końcówce.
Początek należał do Węgrów – dzięki dobrej obronie i skutecznej grze całego zespołu prowadzili oni 7:3 w połowie pierwszej połowy. Bramkarz Máté Borsos zaliczył kilka ważnych interwencji, a Węgry utrzymały czterobramkową przewagę do przerwy (14:10).
Po stronie Austrii znakomitą dyspozycję utrzymał bramkarz Leon Theodor Bergmann, który zanotował 9 interwencji w pierwszej połowie. Clemens Meleschnig zdobył pięć goli, ale Austria nie mogła odnaleźć równowagi w swojej grze.
Po przerwie Austria rozpoczęła jednak od serii 3:0, a Węgry odpowiedziały dopiero w 38. minucie. Od stanu 16:16 obie drużyny toczyły wyrównany bój, ale to Austriacy wyglądali na bardziej zdeterminowanych.
Bergmann kontynuował świetną grę, kończąc mecz z 19 interwencjami (48% skuteczności), a Clemens Möstl zdobył siedem z ośmiu swoich bramek po przerwie. Decydujący rzut karny Węgrów został obroniony przez Bergmanna siedem sekund przed końcem, co zapewniło Austrii trzecie zwycięstwo z rzędu.
Zawodnik meczu: Leon Theodor Bergmann (Austria)
Grupa D
Portugalia – Chorwacja 30:25 (11:13)
Portugalia rozpocznie fazę zasadniczą z kompletem dwóch punktów po świetnej drugiej połowie i zwycięstwie nad Chorwacją w bezpośrednim starciu o pierwsze miejsce w grupie.
Spotkanie od początku było bardzo intensywne. Portugalia miała okazję przejąć kontrolę, ale dobrze broniąca Chorwacja wymuszała długie ataki rywali i przechodziła do szybkich kontr. Marko Bajan błyszczał zarówno w obronie, jak i ataku, a jego zespół zbudował trzybramkową przewagę. Portugalczycy zmniejszyli straty do dwóch goli dzięki trafieniu João Magalhãesa tuż przed przerwą.
Po wznowieniu gry Portugalia rozpoczęła od serii 3:0, przejmując inicjatywę. Obie drużyny mogły liczyć na świetnych bramkarzy – Diogo Rêma Marquesa po stronie Portugalii i Tin Hercega po stronie Chorwacji – co sprawiło, że druga połowa była bardzo wyrównana.
Z czasem błędy Chorwacji i dziury w obronie pozwoliły Portugalii zdobywać łatwe bramki i objąć prowadzenie 20:17 w 43. minucie. Kontuzja Diano Nerisa Ćeško tylko pogłębiła problemy Chorwatów. Portugalczycy, napędzani przez Ricardo Brandão – późniejszego gracza meczu – uciekli na 27:22 i nie oddali prowadzenia już do końca.
Zawodnik meczu: Ricardo Brandao (Portugalia)
Grupa F
Islandia – Macedonia Północna 34:28 (15:14)
Po zwycięstwie Wysp Owczych nad Rumunią było jasne, że ani Islandia, ani Macedonia Północna nie awansują do fazy zasadniczej. Obie drużyny walczyły więc o to, by zacząć rywalizację w Pucharze Prezydenta IHF z dwoma punktami.
Elmar Erlingsson, który zdobył 17 bramek w poprzednim meczu, tym razem był lepiej pilnowany, ale Islandczycy grali bardziej zespołowo – siedmiu różnych zawodników wpisało się na listę strzelców już w pierwszej połowie. Mimo to po 30 minutach prowadzili oni tylko 15:14 – głównie przez liczne straty (11) i świetną grę Dimityra Uzuncheva, który zdobył sześć bramek dla Macedończyków.
Islandczycy prowadzili już co prawda 11:5, ale przewaga szybko stopniała. Po przerwie, dzięki trójce Erlingsson – Hauksson – Elisson, Islandia ponownie objęła prowadzenie, tym razem 24:19 w 44. minucie. Bramkarz Ísak Steinsson błyszczał między słupkami, notując 15 interwencji (35% skuteczności). Przewaga Islandii wzrosła do 33:24 na pięć minut przed końcem, a ostatecznie zwyciężyli oni wynikiem 34:28.
Zawodnik meczu: Ísak Steinsson (Islandia)
źródło: ihf.info
