Węgry i Szwajcaria zagrają w meczu o 13. miejsce młodzieżowych mistrzostw świata w Polsce po pewnych zwycięstwach nad Rumunią i Japonią. Za nami kolejne pasjonujące mecze.
Mecze o miejsca 13-16
Węgry – Rumunia 31:19 (13:10)
Po trzech kolejnych porażkach Węgry były zdeterminowane, by wrócić na zwycięską ścieżkę w meczach o miejsca 13–16.
W polskim turnieju Rumunia zaimponowała w meczu otwarcia z Islandią i pokonała Macedonię Północną, ale po porażce z Węgrami ma już na koncie cztery porażki z rzędu. Ta ostatnia była prawdopodobnie najbardziej dotkliwa, bo zakończona różnicą aż 12 bramek.
To już znany scenariusz dla Rumunii – z Danią i Francją również potrafili utrzymać niewielką stratę w pierwszej połowie. Podobnie było i tym razem – Węgry wykorzystały słabości rywala i pewnie wygrały 31:19, wysoką przewagę budując po zmianie stron.
Zawodnik meczu: Nándor Hunor Győri (Węgry)
Japonia – Szwajcaria 28:40 (8:16)
Szwajcaria trafiła do trudnej grupy, ale i tak dotarła do rundy głównej. Mimo braku szans na miejsce w czołowej dziesiątce, ta drużyna chciała zrobić wszystko, by zakończyć turniej pozytywnym akcentem. Dzięki zwycięstwu z Japonią Helweci mogą zająć 13. miejsce. Kolejny triumf Szwajcaria odniosła w bardzo przekonującym stylu. Japonia zdobyła tylko jedną bramkę w ostatnich 13 minutach pierwszej połowy.
Po tym jak Japonia prowadziła 7:6 w 17. minucie, Szwajcarzy zanotowali serię ośmiu gol z rzędu! Ich bramkarz Matthieu Seravalli miał wtedy 10 obron, a w połączeniu z szybkimi kontrami po jego interwencjach, Helweci zdobywali łatwe bramki, czym wypunktowali rywali.
Ostatecznie Szwajcaria zmierzy się z Węgrami w meczu o 13. miejsce, a Japonia zagra z Rumunią o 15. miejsce.
Zawodnik meczu: Gino Steenaerts (Szwajcaria)


Mecze o miejsca 17-20
Algieria – Serbia 25:34 (10:17)
Po wyrównanym początku meczu Serbia zaczęła dominować, wspierana świetnymi interwencjami Nikoli Zoricia w bramce. Najpierw Serbowie odskoczyli na 12:8, a później kolejną serią zapewnili sobie prowadzenie 17:10 do przerwy.
W drugiej połowie sytuacja nie uległa zmianie. Adel Guemeida i Bendiab Mohamed Ali z Algierii próbowali walczyć, ale Serbia była lepsza kadrowo i bardziej doświadczona. Milija Papović i Vukašin Antonijević zdobyli odpowiednio osiem i siedem bramek. W końcówce przewaga Serbii znów sięgnęła 10 goli.
Serbia zagra teraz z Islandią o 17. miejsce. Algieria zmierzy się z Polską o miejsce 19.
Zawodnik meczu: Vukašin Antonijević (Serbia)


Mecze o miejsca 25-28
Brazylia – Macedonia Północna 37:38 (po karnych) (18:21, 34:34)
To było niezwykle emocjonujące spotkanie w kieleckiej Hali Legionów, które zakończyło się dopiero serią rzutów karnych! Lepszy w nich okazał się zespół z Bałkanów, który w efekcie zagra w piątek o 25. miejsce z USA lub Bahrajnem. Brazylia, która dwa dni wcześniej odniosła pierwsze zwycięstwo w turnieju (z Urugwajem), zagra o 27. miejsce.
Początek meczu był wyrównany, aż do stanu 9:9. Potem Brazylia zdobyła trzy bramki z rzędu, ale Macedonia odpowiedziała czterema trafieniami bez odpowiedzi rywali. Główną rolę wśród Macedończyków odgrywał Valentin Karasmanakis. Sześć bramek dołożył Mirche Kalajdjieski, co przełożyło się na ich prowadzenie 21:18 do przerwy.
Po przerwie to Brazylia przejęła inicjatywę i wyszła na prowadzenie 29:25. W końcówce jednak Macedonia znów była lepsza, co oznaczało pasjonującą końcówkę. Dmitar Urunchev wyrównał na 34:34 siedem sekund przed końcem regulaminowego czasu gry! W rzutach karnych bramkarz Ivan Galevski obronił dwie próby i tym samym dał swojej drużynie zwycięstwo.
Zawodnik meczu: Lucas Da Silva (Brazylia)


Mecze o miejsca 29-32
Kanada – Arabia Saudyjska 21:44 (9:22)
Obie drużyny przystępowały do meczu z nadzieją na przełamanie. Spotkanie okazało się jednak jednostronne – Arabia Saudyjska zdominowała rywala i odniosła długo wyczekiwane zwycięstwo.
Zespół z Azji wcześniej stawiał trudne warunki swoim rywalom, ale dopiero teraz sięgnął po pierwszą wygraną, zdobywając aż 44 bramki. 10 z nich padło po kontrach, a aż 12 zawodników wpisało się na listę strzelców.
Zawodnik meczu: Antoine Desbiens (Kanada)

źródło: ihf.info